Reforma edukacji...?

Dla wielu może się to wydawać marzeniem, ale faktycznie uczniowie wspomnianych placówek są zobowiązani do posiadania konsoli NDS! Wiadomo nie od dziś, że wykorzystanie komputerów do edukacji, świadomie poprowadzone, to bardzo skuteczna metoda. Władze podstawówek w Osace poszły o krok dalej dostrzegając takie możliwości również w DS'ach. Uczniowie do swoich konsolek otrzymują zestaw "lektur" i programów edukacyjnych, np. wspomagające naukę liczenia, pisania.

Domyślam się, że wielu z was - uczniów, marzy o przymusie noszenia DS'a do szkoły i legalnego używania go na lekcjach.

Z jednej strony sam Lech Wałęsa stwierdził swego czasu, że nieumiejętność posługiwania się komputerem to dzisiejszy analfabetyzm. Zgoda. Oby jednak zachowano zdrową relację materiałów papierowych i elektronicznych, szczególnie patrząc na dzisiejszą sytuację w Osace.
DS to świetna rzecz, ale książki mi nie zastąpi.

Post został pochwalony 0 razy